Mała tarta (15 x 15cm):

  • kilka daktyli
  • 150 g mąki
  • pół kostki masła
  • 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
  • żółtko
  • ew. cukier
  • 300 g ulubionych owoców

Daktyle zalać wrzątkiem i odstawić na pół godziny, następnie rozgnieść widelcem na papkę. Mąkę, schłodzone masło, żółtko i daktyle wymieszać razem i zagnieść ciasto. 2/3 ciasta wyłożyć tartownicę. Piec ok. 15 minut w 180 stopniach bez termoobiegu. Ulubione owoce (u mnie śliwki) pokroić w mniejsze cząstki, dodac trochę mąki ziemniaczanej (w razie, gdy owoce są kwaśne można dodac też trochę cukru). Wyłożyć na podpieczony spód a resztę ciasta, uprzednio schłodzonego w lodówce rozdrobnić na wierzch. Piec jeszcze ok 40 minut. Po upieczeniu zostawić w piekarniku do schłodzenia. Posypać cukrem pudrem. Robiłam tez wersję z gruszkami. Ale to nie to samo – ze śliwkami de best!

Inspiracja bezglutenowa i bez masła: napolslodko.pl