***
z mglistego
rozszalałego sztormu
wypłynęłam na
taflę słońca
gładkie lustro
pozwala mi się przejrzeć
czasu jakby nie ma
żaden ptak niby nie śpiewa
nie istnieją bogi przeszłości
wszystko zamarło
umarło?
spokój (katharsis)
gdybym jednak zasnęła na wieki –
ludzie, niech mnie ktoś obudzi
Comments by olkaman