• szklanka suszonej ciecierzycy
  • duża cebula
  • 4 ząbki czosnku
  • 3 łyżki mąki pszennej
  • łyżeczka kuminu
  • pietruszka
  • łyżeczka soli
  • pieprz
  • pokrojony w kostkę ser cheddar lub inny o wyrazistym mocnym smaku (nie Gouda, nie Edam)

Ciecierzycę namoczyć przez noc i ugotować z dodatkiem szczypty sody oczyszczonej, kuminu i kilku liści laurowych. Cebulę i czosnek drobno pokroić, całość zblendować. Lepić kulki wkładając do środka kostki sera żółtego. Gotowe kulki schłodzić w lodówce przez kilka godzin. Następnie można falafle smażyć na gorącym oleju, tak by były chrupiące z zewnątrz a miękkie w środku. Ja wybrałam trochę lżejszą formę – pieczenie w piekarniku, w 160 stopniach, choć wynik nie jest raczej zbliżony do oryginału. Pysznie smakuje z keczupem lub sosem pomidorowym.

Inspiracja: Jewlish

Ciekawy przepis – do wypróbowania: Jadłonomia